Fakty i mity na temat makijażu cz. 2.

Makijażowe rady i makijażowe triki. 

Przed nami kolejna odsłona FAKTÓW I MITÓW na temat makijażu, czyli nasza donegalowa recenzja popularnych rad makijażowych. Często spotykamy się z cudownymi trikami makijażowymi, które docelowo okazują się … mocno nietrafione. Bez zbędnego opisywania, dobrze znanego problemu, jakim są mity makijażowe, prezentujemy naszą opinię niektórych makijażowych trików.

Obalamy makijażowe mity.



Mit: Jeśli kilkakrotnie zanurzysz szczoteczkę w tuszu do rzęs, pozbędziesz się grudek kosmetyku z szczoteczki.
Fakt: Nie jest to dobre rozwiązanie. W ten sposób wtłaczasz powietrze do butelki, co skraca żywotność tuszu, ponieważ zaczyna szybciej wysychać.

Jeżeli odkryjesz na szczoteczce od tuszu grudki – wyrzuć go. Nie należy używać kosmetyków, których konsystencja uległa zmianie, ponieważ może to stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia. Niezdatne do użycia kosmetyki oraz te, którym skończyła się data ważności należy pożegnać, a na ich miejsce kupić nowy i świeży kosmetyk.




Mit: Kosmetyki nie mają daty ważności i mogą być używane aż do całkowitego zużycia.
Fakt: Większość produktów kosmetycznych posiada datę ważności, która umieszczona jest na etykiecie za pomocą specjalnego znaku i określenia ilości miesięcy zdatności do użycia. Czas ten liczony jest od momentu pierwszego użycia kosmetyku.


Mit: Korektor należy nakładać przed aplikacją pudru.
Fakt: Zaleca się w pierwszej kolejności nałożenie podkładu, a następnie punktowo korektora na drobne niedoskonałości skóry.

Korektor lepie wiąże się z fluidem niż ze skórą, ponadto nakładając korektor na podkład mamy pewność, że nie zostanie on rozmazany. Dlatego też jeżeli chcemy, by nasz makijaż był trwały oraz wyglądał naturalnie, pamiętajmy, żeby nakładać najpierw podkład, a potem pozostałe kosmetyki.

Mit: Kolor podkładu można przetestować nakładając go na nadgarstek.
Fakt: Absolutnie nie! Kolor skóry na dłoni rożni się od odcienia skóry twarzy.

Odpowiednim miejscem do testowego nałożenia fluidu jest linia biegnąca od policzka w dół do linii szczęki. Ponadto pamiętajmy, że ręce opalają się szybciej i nawet jeżeli w zimie, kiedy promienie słońca złocą nam skóry, kolory skóry poszczególnych części ciała są do siebie mocno zbliżone, to na wiosnę, a szczególnie w trakcie lata, nasze ręce opalą się bardziej niż nasza buzia (którą nierzadko chowamy pod rondem kapelusza czy innej osłonki przed promieniami UV).




Mit: Róż należy nakładać na policzki, uśmiechając się.
Fakt: Tego typu aplikacja różu jest problematyczna, ponieważ każdy z nas uśmiecha się inaczej, więc skóra kości policzkowych unosi się na inną wysokość.

Aby profesjonalnie zaróżowić policzki najlepiej nałożyć kosmetyk na górną część kości policzkowych i delikatnie zblendować pędzelkiem typu „taperd brush”.